Phnom Penh, stolica Kambodży, jest miastem, w którym krzyżowały się dzieje kolejnych władców kraju.
Phnom Penh było stolicą chylącego się ku upadkowi imperium Khmerów, stolicą królestwa Kambodży, dumą kolonizatorów francuskich, ale też pierwszym miastem ewakuowanych przez reżim Czerwonych Khmerów.
Obecnie Phnom Penh powoli wraca do normalności, otrząsając się po wojnach szalejących w Kambodży przez dużą część XX. wieku.
Phnom Penh zostało ustanowione stolicą w XV wieku przez khmerskiego władcę po upadku i porzuceniu Angkoru. Miasto pełniło tę funkcję przez 70 lat, zanim nie zostało opuszczone na kolejnych lat 360, kiedy to rozmaite frakcje toczyły walki o władzę, a stolica była często przenoszona z miasta do miasta.
Dopiero w XIX wieku król Norodom I ponownie przeniósł tu stolicę i ustanowił rząd. Wtedy też zbudowano pałac królewski, będący dzisiaj jedną z głównych atrakcji turystycznych.
Od 1870 roku Francuzi zaczęli nadawać miastu jego kolonialny wygląd, budując infrastrukturę nowoczesnego miasta.
Za ich czasów Phnom Penh było nazywane „Perłą Azji” lub „Paryżem Wschodu” i do dzisiaj można podziwiać szerokie aleje, bulwar nad Mekongiem, i duże place w centrum.
Najtragiczniejsze dni nadeszły w latach 70. XX wieku.
Podczas wojny wietnamskiej dżungle Kambodży były wykorzystywane jako schronienie przez partyzantkę z Północnego Wietnamu, więc na terenach Kambodży walczyli ze sobą Wietnamczycy z obu stron oraz ich sprzymierzeńcy. Również rosnący w siłę Czerwoni Khmerzy prowadzili swoją walkę o zdobycie kraju.
W Phnom Penh było relatywnie bezpiecznie, więc w mieście stłoczyli się uchodźcy z regionów Kambodży bombardowanych przez Amerykanów walczących z Vietkongiem i atakowanych przez zwolenników Pol Pota.
Czerwoni Khmerzy weszli do miasta, które ze względu na uchodźców liczyło 3 miliony mieszkańców, w 1975 roku, i od razu przeprowadzili jego ewakuację. Miasto wyludniło się na cztery lata, jedyne, co zostało, to więzienia w niegdysiejszych szkołach. Najbardziej znane z nich, Tuol Sleng, działa dziś jako muzeum i stanowi jedną z głównych atrakcji miasta.
Phnom Pehn zostało wyzwolone w 1979 roku, ale nie odzyskało dawnego, kolonialnego blasku.
Miasto jest mocno zaniedbane, mimo że widać, że obecnie miasto się rozwija. Dla turystów najatrakcyjniejsze są Muzeum Miejskie gdzie można podziwiać pamiątki po dawnym imperium Angkoru, Pałac Królewski oraz kilka świątyń buddyjskich. Warto zobaczyć również wspomniane muzeum Tuol Sleng oraz pojechać na „Pola Śmierci” – miejsce, gdzie Czerwoni Khmerzy eksterminowali „przeciwników reżimu”.
Phnom Penh nie jest miastem do poruszania się pieszo. Oprócz ścisłego centrum i bulwaru nad rzeką trudno jest znaleźć chodnik, a większość zwiedzających przemieszcza się z miejsca na miejsce wszechobecnymi tuk – tukami.
Phnom Penh nie jest najpiękniejszym z azjatyckich miast, ale, głównie ze względu na tragiczną historię, warto do niego zajrzeć podczas pobytu w Kambodży, po drodze z Angkoru na plaże.
Planujesz wyjazd do Kambodży? Skontaktuj się z nami! Zaoszczędzimy Ci duużo pracy! Zobacz, jak możemy Ci pomóc!